Co oznacza ból lewej strony klatki piersiowej, ręki i barku?
Moja mama w tym roku kończy 60 lat. Ogólnie większych problemów ze zdrowiem nie ma. Podwyższony cholesterol (206). Jej mama chorowała na miażdżycę, a brat miał przepychane żyły sercowe. Od około ponad tygodnia boli ją lewa ręka. Cała ręka. Do tego dochodzi ból pod pachą kierujący się w stronę klatki piersiowej. Tzn. boli ją jakby lewa cześć klatki piersiowej (lewa pierś). Ból także pokazuje się w karku jak i w barku. Mówi że czasami boli ją wzdłuż kręgosłupa. Z kręgami szyjnymi miała już dawniej problemy. Raczej mówi, że z oddechem oraz wysiłkiem jest dobrze. Nie męczy się podczas wykonywanej pracy. Mama wykonuje pracę fizyczną. Często dźwiga ciężkie rzeczy po 12 godzin dziennie. Miała robione wczoraj EKG a kilka tygodni temu badania krwi ogólnie skład wiadomo jaki cholesterol. Ekg nie wykazało żadnych zmian. Na wtorek ma omówione badanie wysiłkowe. Ciśnienie ma dobre. Martwię się bardzo, bo miałam nadzieję, że jakoś te badania szybciej pójdą. Lekarz chce najpierw wykluczyć serce, żeby szukać innej przyczyny. Ale czy samo badanie wysiłkowe w tym przypadku wystarczy? Mama też twierdzi, że jak rozmasuje sobie szyję, to przynosi troszkę ulgi. W nocy mówi, że nie ma problemów ze snem ani nie czyje żeby ją coś bolało. Bóle ogólnie w trakcie dnia przychodzą i odchodzą. Chociaż więcej ich jest chyba w godzinach porannych. Bardzo proszę o poradę, czy to może być serce czy raczej kręgosłup? Oraz o jakie badania może jeszcze powinniśmy poprosić?