Co oznacza wynik badania moczu i erytrocytów?

Czy to coś niepokojącego: przypadkowo podczas badania moczu wyszły erytrocyty: barwa: jasnożółta Przejrzystość: przejrzysty ciężar właściwy: 1,015g/ml (norma: 1,010-1,030) pH: 6 (norma: 5,0-8,0) leukocyty: ujemny azotyny: ujemny Białko: ujemny glukoza: ujemny ciała ketonowe: ujemny urobilinogen: w normie bilirubina: ujemny erytrocyty: 10eryt./mikrolitr (norma: ujemny) OSAD: nabłonki płaskie: pojedyncze (norma: poj. wpw) leukocyty: 0-2 wpw (norma: 0-2 wpw) erytrocyty świeże: 0-2 wpw (norma: 0-2 wpw) Aktualnie jestem w połowie cyklu menstruacyjnego, czy to możliwe aby te erytrocyty pochodziły przypadkowo z dróg rodnych? Nigdy nie miałam krwiomoczu i nie odczuwam żadnych dolegliwości, morfologia krwi w porządku. Czy dobrze rozumiem, że osad ocenia osoba pod mikroskopem, więc ten wynik jest bardziej wiarygodny? Będę ogromnie wdzięczna za odpowiedź.

KOBIETA, 25 LAT ponad rok temu

Badania moczu Badanie krwi Poziom leukocytów Urologia Hematuria Rozmaz krwi obwodowej Interna Bilirubina

Morwa biała - idealna dla diabetyków i chorych na nerki

Morwa biała została przywieziona do Polski w latach pięćdziesiątych jako przysmak jedwabników. Jednak dopiero po latach doceniono jej zdrowotne właściwości. Wyciąg z owocu morwy działa przeciwbakteryjnie i odrobacza nasz organizm. A picie ekstraktu z liści morwy osłabia tworzenie się neurotoksycznych związków, które odgrywają znaczącą rolę w powstawaniu choroby Alzheimera. Morwa powoduje ograniczenie wchłaniania cukrów ? zmniejsza więc produkcję tłuszczu i odkładanie się tkanki tłuszczowej. Wyrównuje też poziom cukru we krwi, dlatego jest polecana diabetykom. Owoce morwy mają działanie przeciwgorączkowe i moczopędne. Podobnie jak jeżyny zawierają cukry, witaminy i minerały, dlatego warto je pić przy anemii, przeziębieniach, miażdżycy i chorobach nerek.

Lek. Michał Lenard

80 poziom zaufania

Jak najbardziej, badanie moczu mogło być zafałszowane przez krwawienie miesiączkowe. Jeżeli wszystkie inne wyniki są w normie, to nie ma Pani powodu do obaw. Pozdrawiam!