Co robić z tym poziomem prolaktyny?
Witam! Od pewnego czasu nie daje mi spokoju pewna kwestia a mianowicie to iż mimo przyjmowania regularnie bromergonu od 2018r. nadal moje miesiączki nie są regularne, często bolesne i dość obfite. Zaczęło się wszystko od niesatysfakcjonujących wyników z krwi, po czym pan ginekolog zalecił mi wizytę u endokrynologa i wykonanie rezonansu magnetycznego przysadki mózgowej. Wykonałam rezonans i okazało się, że mam mikrogroczulaka, i od tamtej pory mam co kilka miesięcy wizytę u Pana endokrynologa. Byłam nawet prywatnie po czym jeden z lekarzy powiedział, że mam się nie przejmować, że młoda jestem i że wszystko się unormuje ale odnoszę inne wrażenie. Razem z narzeczonym staramy się o dziecko od 3 lat a od 2 przyjmuję bromergon obecnie jedną tabletkę przed snem. Poziom prolaktyny od kilkunastu miesięcy mam unormowany, a 5 listopada bieżącego roku wykonałam badanie prolaktyny a wynik to 206,00 mlU/l. Nie wiem co mam dalej robić ale zaczynam się niepokoić i zastanawiam czy nie ma jeszcze innej przyczyny takiego stanu rzeczy. Przyjmowałam duphaston kilka miesięcy i ten sprawił, że miesiączki były systematyczne, natomiast jak zaprzestałam zaczęła powielać się wczesniejsza sytuacja czyli poraz kolejny zaczęły skakać moje miesiączki. Miałam mieć wizytę u endokrynologa w kwietniu ale ze względu na panującą pandemię wizyta została odwołana, oczywiście pani z przychodni zadzwoniła do mnie i zapytała czy jest potrzeba konsultacji telefonicznej z lekarzem, wynik miałam dobry więc powiedziałam, że nie. Czy mogę liczyć na pomoc co mogę zrobić w tym przypadku? Z góry dziękuję.
