Co robić z tymi zaburzeniami cyklu?

Witam, znalazłam się w takiej sytuacji i szukam porady. Do lipca tego roku moje cykle nie były bardzo regularne, ale od dłuższego czasu miesiączki pojawiały się mniej więcej co 35 dni. Od kiedy pamiętam, miałam raczej długie cykle-czasami okres przychodził dopiero co 40–45 dni. Było to już wcześniej konsultowane z lekarzem; miałam wykonane badania hormonalne, które wyszły wtedy w normie. Cykle zaczęły się wtedy coraz bardziej wyrównywać i do lipca panowała już regularność. Jednak od około czterech miesięcy mam ponownie problem z regularnością. W lipcu poleciałam na miesiąc do Japonii-była to bardzo duża zmiana czasu, do tego długa podróż samolotem i ogromny upał. Po powrocie miałam jeszcze kolejne dwa loty. W sierpniu pojawiło się tylko delikatne, dwudniowe krwawienie-raczej przypominało upławy z domieszką krwi. Wystąpiło dokładnie w dniach, kiedy powinnam dostać okres. Moja koleżanka, z którą podróżowałam, miała identyczną sytuację, więc uznałam, że to może być reakcja organizmu na tak długą podróż, zmianę strefy czasowej i warunków klimatycznych. Dodam, że nie ma możliwości na ciążę. Po kolejnych 35 dniach dostałam już normalną miesiączkę-była taka jak zawsze. To było 19 września. Myślałam, że od tego momentu wszystko wróci do normy, jednak do tej pory (koniec października) okres się nie pojawił. We wrześniu, z zalecenia pani dermatolog, zrobiłam badania hormonalne -zgodnie z jej wskazówką między 2. a 5. dniem cyklu. Wyniki były następujące: TSH: 6,22 anty-TPO: 34,0 anty-TG: 115,0 reszta takie jak prolaktyna, LH, Estradiol, Testosteron były w porządku. Z wynikami poszłam do endokrynolog-ginekolog. Pani doktor przepisała mi Euthyrox 50 i zaleciła przyjmowanie jednej tabletki dziennie. Powiedziała również, żebym zgłosiła się na badanie między 10. a 20. dniem cyklu. (obecnie mój cykl ma już 39 dni i nie odczuwam typowych objawów które zawsze występowały). Leczenie Euthyroxem rozpoczęłam 12 dni temu. I teraz moje zasadnicze pytanie: Czy powinnam w tej sytuacji wykonać jeszcze inne badania? Czy fakt, że nie dostałam teraz miesiączki, może mieć związek z rozpoczęciem przyjmowania Euthyroxu? Staram się nie denerwować tym za bardzo, ale to rozchwianie cyklu zaczyna mnie martwić. Chciałabym zrozumieć, czy nieprawidłowe wyniki badań hormonalnych i rozpoczęcie leczenia mogły dodatkowo wpłynąć na mój cykl. Zastanawiam się również, czy powinnam po prostu poczekać, aż wszystko się unormuje i miesiączka pojawi się sama, czy może warto wcześniej wykonać badanie USG. Tylko nie wiem, czy takie badanie byłoby teraz miarodajne, skoro cykl jest zaburzony i okres się jeszcze nie pojawił. Będę wdzięczna za porady!