Czy ciąża 23-latki się rozwija?
Dzień dobry. Sytuacja wygląda tak: ostatnia miesiączka - 12.06. Cykle ok 37 dniowe, nieregularne, owulacja przypadała mniej więcej na pierwszy tydzień lipca. 17.07 beta hcg wynosiła 500, 19.07 na USG widoczny sam pęcherzyk ciążowy. 24.07 kolejne USG z powodu silnego bólu brzucha (zwyczajne bóle ciążowe, jak się okazało), w pęcherzyku pojawiło się echo ciałka żółtego, ale doktor zmartwił się, że nie widać zarodka. Określił ciążę jako 4tc, podczas kiedy to powinien był 5tc lub nawet 6tc. Dodam, że każde USG było przeprowadzane przez innego lekarza. Ten drugi zlecił mi ponowienie bety, bo obawiał się braku postępu ciąży. Wynik na dzień 25.07 to 15500. Nie wiem co myśleć, bo w ciągu 5 dni między jednym a drugim USG chyba nie wytworzyłby się zarodek... Pierwszy lekarz mówił, że wszystko jest w normie i dopiero na początku sierpnia będzie coś widać. Drugi, że ciąża rozwija się za wolno (wiedział o poprzednim badaniu). Jestem skołowana, który ginekolog miał rację? Czy może powinnam udać się do kogoś jeszcze innego?
