Czy faktycznie zdarza się, że ten więzozrost zrasta się sam?
Dzień dobry
w ubiegłam tygodniu spadłam z paru schodków i doznałam: złamania trzonu kości strzałkowej, zwichnięcia w stawie skokowym górnym z rozerwaniem więzozrostu piszcz-strzał., złaman tylnej krawędzi kości piszczel, oraz skokowej. Noga została nastawiona i włozona w gips. Wyszłam ze szpit z informacja, ze jest szansa na całkowite wyleczenie bez zabiegu oper. Moje pytanie brzmi czy faktycznie zdarza się, że ten więzosrost zrasta się sam? noga bardzo boli i jest spuchnieta. Z góry dziekuje