Czy jest jakieś ryzyko, że po naszym zbliżeniu mogło dojść do zapłodnienia?
Witam. Proszę bardzo o pomoc. 31.12 doszło do zbliżenia miedzy mna i chłopakiem. Pierwszy stosunek byl nieudany bo trwal ok. 10 min,lecz chlopak nie mogl dojsc i penis nie chcial stac,wiec odpuscilismy. Po jakichs 30 minutach sprobowalismy jeszcze raz,lecz bez zmian. Postanowilam wiec ze zadowole go ręką. Polozylam sie na plecach,a chlopak byl nade mna,czlonek byl na wysokosci piersi,gdzie również byl wytrysk. Bylismy nadzy,lecz ja swoje narządy zakrylam kołdra. Mam jednak obawy co do tej sytuacji. Po wytrysku chlopak poszedl po papier,wytarl mnie i umyl rece. ubralismy sie i juz wuecej sie tam nie dotykalismy. Partner jest pewny na 100% ze nic sie tam nie dostalo,lecz ja zyje w ciaglym strachu. Dodam ze był to 14 dzien cyklu, okresy trwaja zawsze 5 dni,a cykle są dosc nieregularne (ostatnie: 41,37,28) wiec nie wiem czy byly tocdni płodne. Proszę o odpowiedź.
