Czy lekarz przy badaniu ginekologicznym przez pochwę może się pomylić co do ciąży?
Witam!
Od pewnego czasu mam problem, ostatnią miesiączkę miałam 10 listopada, od tamtej pory okres się nie pojawił, zamiast tego miałam brązowe upławy, trwały przez dziesięć dni, teraz pojawiają się sporadycznie. Byłam u lekarza, lecz stwierdził, że raczej nie jestem w ciąży, bo nie mam powiększonej macicy, dostałam także skierowanie na badania, ale to dopiero za dwa tygodnie.
Maiłam robioną cytologię, mam pierwszą grupę, ale lekarz powiedział, że to nic strasznego, więc chyba jest ok.
Z moim partnerem zdarzyło nam się nie zabezpieczać, ale nie doszło do wytrysku w pochwie, więc nie sądzę, żeby to była ciąża, chodź objawy mam. Ciągle chce mi się spać, mam nudności, ale poza tym kuje mnie w jajnikach i czasami mam bóle brzucha, więc raczej to nie ciąża.
Proszę o odpowiedź, czym to może być spowodowane i czy to może być rakotwórcze? I czy w ogóle lekarz przy badaniu ginekologicznym przez pochwę może się pomylić co do ciąży?