Czy moje włosy odrosną?
Dzień dobry, mam 27 lat, od kilku lat borykam się z wypadaniem włosów. Nigdy nie było tak źle jak przez ostatnie półtora roku. Wszystkie wyniki mialam prawidłowe(hormony), więc nie wiedziałam już gdzie się udać- postawiłam na ostatnią deskę ratunki i na koniec lutego udałam się z wszystkimi wynikami do endokrynolog zdiagnozowała u mnie po zrobieniu usg tarczycy przewlekłe zapalenie tarczycy, zaczęłam brać letrox 50, żelazo, neurovit, do tego wit c, biotebal potrójna dawka. w grudniu 2017 miałam w pracy bardzo stresujący okres, w połowie marca zaczęły mi wypadać włosy. To nie jest wypadanie takie jak zawsze miałam- na jedno poranne czesanie wypada koło 40 włosów, wieczorem przed kąpaniem zdarza się, że wyciągam ponad 100, do tego dochodzą jeszcze te które wypadną po myciu i przy myciu. Czy to efekt leku letrox(zmniejszyłam dawkę na 25 i tez to nic nie dało), czy skutek sytuacji stresowej która miała miejsce w grudniu 2017? Czy włosy odrosną? Poki co widzę, że jedyne nowe włosy są siwe, ale one mają juz około 2 cm, więc nie są teraźniejsze. Dermatolog przepisała mi wcierkę skład: tinct.chinae 1, tinct capsici 0,5 ol. ricini 1, aq. destilata 10, spir vini70% ad 100 i kazała czekać. Czy muszę z tym gdzieś dalej iść? Nie chcę w wieku 27 lat być łysa.