Czy możliwe jest zapalenie zatok u 28-latki?
Witam. Mam 28 lat i rzadko choruje. Od paru dni mam objawy sugerujace zapalenie zatok (lecz nie goraczkuje) nieobfity przezroczysto-zielony katar, dosc silny uciazliwy bol wewnatrz nosa wedrujacy do skroni, potylicy oczu, gornej szczeki. Bol powraca falami i "weduje" raz wystepuje z przodu czaszki, raz z tylu i na skroniach. Wizyte u laryngologa mam za dwa dni wiec nie jest to zdiagnozowane zapalenie. Moja internistka sugeruje że nie musza to byc zatoki tylko cos powazniejszego ze wzgledu na ten silny wedrujacy bol, ktory nie ustepuje po lekach przeciwbolowych (bralam solpadeine, ibupromy, apap, sinupret, quixx, nebudose) brak poprawy i ulgi. Czy faktycznie moja internistka moze miec racje że to nie sa objawy zapalenia zatok? Nie zostaly tez mi zapisane antybiotyki, boje sie o swoje zdrowie. Co mogę jeszcze zrobic zanim mina te 2 dni do wizyty u latyngologa?