Czy możliwy jest rak prostaty?
Witam serdecznie. Nasz ojciec rok temu poszedł do lekarza rodzinnego gdyż miał problemy z oddawaniem moczu...czyli bóle...a na dodatek jego częstotliwość oddawania wzrosła szczególnie nocą. Lekarz zlecił badanie PSA i wynik bardzo Go zdziwił mianowicie 81 ng/ml. Zlecił wizytę u urologa i ojciec przeszedł badanie per rectum po którym lekarz nie wyczuł nic niepokojącego i kazał powtórzyć badanie PSA....tym razem wynik byl 79 ng/ml. Ojciec jest w wieku 69 lat i poprostu zamknąl sie w sobie i uparł że nigdzie dalej z tym nie pójdzie....mineły jakoś dolegliwosci z moczem...i był spokój...od lipca tego roku strasznie cierpi na różne bóle...i kręgosłupa i barku i stawów kolanowych...obecnie nie chce słyszeć o badaniach związanych naszym zdaniem z prostatą...uważa że kręgosłup i bark to wizyta i leczenie u ortopedy...przedwczoraj musiał wykonać ddla lekarza ortopedy podstawowe badania z krwi i badanie pod kierunkiem osteoporozy...gdyż lekarz stwierdził złamanie kręgosłupa przy kości ogonowej....nie wiedząc że ma takoe wyniki PSA...ubłagaliśmy ojca by po roku przy okazji powtórzył to badanie...dziś 05.11.2019 odebrałem wynik....3717 ng/ml !!!!! Boże czy to możliwe??? Pani magister gwarantuje że nie doszło do żadnej pomyłki....niestety nadal nie chce udać sie do specjalisty by dopytać co dalej....widać w Nim smutek i załamanie....proszę tylko o pomoc...czy taki wynik może świadczyć o najgorszym scenariuszu???? Bardzo dziękuję za każdą poradę....pozdrawiam