Czy płytki oddech może mieć związek z nerwicą?

Witam, od 2 dni odnoszę wrażenie, że oddycham płytko, tak, jakbym nie pobierała powietrza dostatecznie dużo. Wciąż mam ochotę brać głębokie wdechy i ziewać, mimo, że nie chce mi się spać. Czy może to mieć związek z nerwami, czy raczej to sprawa serca lub płuc. Dodam, że im więcej o tym myślę, tym bardziej chcę brać te wdechy. W nocy nie mam problemów, nie przebudzam się. Mam jedynie strach, że przez sen się uduszę, jeśli nie będę brała głębokich wdechów. To dość uprzykrza życie, proszę o pomoc.
KOBIETA, 24 LAT ponad rok temu

Dzień dobry.

Rozumiem, że Pani pytanie wiąże się z tym, że miała Pan zdiagnozowaną nerwicę..?

Płytki i przyspieszony oddech to objaw, który często towarzyszy nerwicy, zwłaszcza w stanach silnego stresu. Może on nasilać się w momentach niepokoju, np. o stan swojego zdrowia. Dość charakterystyczne w takim stanie jest to, że im więcej się o czymś myśli, tym bardziej jest to trudne i wpływa na nasilenie objawów.

Proponuję, żeby skonsultowała się Pani z psychologiem. Pomoże on Pani w kontrolii poziomu stresu i najlepszym dla Pani sposobem radzenia sobie w sytuacjach, które Pani opisuje.

Być może przydatna byłaby konsultacja z lekarzem psychiatrą, który w razie potrzeby przeposze Pani leki. Często są one bardzo przydatne.

Oczywiście zawsze warto rozważyć spotkanie z lekarzem pierwszego kontaktu (POZ).

Pozdrawiam
Tomasz Krasuski

www.krasuski-psycholog.pl

0

Witam,

konsultacja kardiologiczna nie zaszkodzi, w celu szczegółowej diagnostyki - wyeliminowanie chorób serca.
Zaburzenia nerwicowe, związane ze stresem i pod postacią somatyczną często objawiają się np. tachykardią (przyspieszonym biciem serca), inne objawy to; nerwobóle, uczucie zdenerwowania, drżenie, napięcie mięśniowe, pocenie się, zawroty głowy, ucisk w klatce piersiowej, klucha w gardle, suchość w jamie ustnej, problemy gastryczne, przyspieszony oddech w wyniku pobudzenia układu autonomicznego (współczulnego). Lęk jest reakcją pojawiającą się w sytuacji, w wyniku interpretacji przez osobę zagrożenia, wyróżniamy aspekt; poznawczy (myśli, wyobrażenia), fizjologiczny (doznania w ciele) oraz behawioralny (odnosi się do zachowania).
Wszystkie te czynniki wzajemnie na siebie oddziaływają wywołując stany lękowe. Aspekt fizjologiczny jest instynktem samozachowawczym, czyli reakcją organizmu w odpowiedzi na zagrożenie, mobilizuje organizm do walki lub ucieczki, w wyniku pobudzenia układu współczulnego (autonomicznego). Aspekt poznawczy bazuje na myślach, wyobrażeniach o treści negatywnej, występuje pierwotnie w stosunku do emocji i aspekt behawioralny - to są przejawiane zachowania, Lęk można zniwelować na dwa sposoby: zmniejszając poczucie zagrożenia (farmakologicznie) lub zwiększając wiarę we własne umiejętności radzenia sobie z trudną sytuacją. Pomocny jest trening relaksacyjny; kiedy jesteśmy fizycznie zrelaksowani – następuje odprężenie psychiczne i odwrotnie, gdy psychicznie się zrelaksujemy – nastąpi odprężenie fizyczne,
W Pani przypadku zalecana jest psychoterapia poznawczo - behawioralna, techniki relaksacyjne, psychoedukacja, która pomoże zrozumieć mechanizm powstawania objawów.

Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty