Czy po 7 dniach stosowania tabletek antykoncepcyjnych jest szansa, ze okres się przesunie?
Witam.
Zaczelam 7 dni temu brać tabletki antykoncepcyjne żeby przyspieszyc miesiaczke o 2 dni (planowana ma byc w sylwestra a pierwsze 2 dni mam wyciete z zyciorysu). Wzielam pierwsza zgodnie zaleceniem pierwszego dnia miesiaczki. Czuje sie okropnie. Wizyta u lekarza za 3 dni dopiero. Nie wytrzymam chyba. Zeby zdazyc je zmienic.
Okres mam ciagle. Dodam ze chorowalam kiedys na depresje i stany lekowe. Odstawilam leki zi wyszlam z choroby dzieki regularnemu uprawianiu sportu. Ale od tego tygodnia nie dosc ze czuje sie jakbym zbow byla chora to jeszcze nie mam najmniejszej ochoty na wysilek fizyczny. Zmuszam sie do biegania. A normalnie to uwielbiam. Mam mdlosci praktycznie ciagle..
Co sie stanie z miesiaczka jak jutro nie wezme juz tabletki? Dostane od nowa? Czy jeszcze hormony nie zdazyly zadzialac? Przesunie sie cos o kilka dni? Czy faktyczne impreza sylwestrowa na ktora czekalam od dawna bedzie nieudana..?
A.P. 33