Czy po uderzeniu w szafkę mogłam złamać kość w dłoni?
Dzisiaj kolo godziny 20, idąc uderzyłam wierzchem dłoni o otwartą szafkę (róg szafki). Od tej pory ręka jest spuchnięta na górze dłoni między palcem wskazującym i kciukiem. Okładałam lodem oraz posmarowałam altacetem. Sama w sobie ręka mnie nie boli, ale czuję ból podczas podnoszenia czegoś, łapania w ręce oraz jak teraz piszę na klawiaturze palcem wskazującym to również czuję lekki ból. Podczas zaciskania próby zaciskania pięści czuję dużo mniej siły i ból. Gdy kładę dłoń płasko to jest taki balon w okolicy o której pisałam wyżej, podczas dotykania tej opuchlizny czuję ból. Czy mogło dojść do jakiegos złamania? Proszę o odpowiedź.