Czy takie wyniki Anty TG nie wskazują na Hashimoto?
Witam. Ze względu na niepokojące objawy (lub moje wyolbrzymianie I diagnozę hashimoto z Google:) że względu na dosłownie wszystkie objawy) zdecydowałam się na prywatne badania tarczycy. Wynik współczynnika Anty TG bardzo mnie zaniepokoil. Poszłam do endokrynologa w moim małym miasteczku(jest tylko jeden), lekarz stwierdził że usg jest ok, tarczyca jest ładna malutka i nie ma żadnych guzików I taki mój urok że anty tg jest takie wysokie i że większość ludzi tak ma. Czy takie Anty TG napewno jest normalne? Nie daje mi to spokoju zwłaszcza że babcia miała nadczynność która przeszła w niedoczynność, ciotka także miała problemy?.
Anty TG 341,3 (0-4,11)
Tsh 1,49 (0.35-4.94)
FT4 1.19 (0,7-1,48)
FT3 4,19 (2-4.40)
Anty Tpo 4,23 (0-5,61). Czy powinnam iść na wizytę do innego specjalisty czy raczej spróbować się uspokoić?