Czy ten skąpy okres może być objawem ciąży?
Dzień dobry,
planuję z mężem dziecko, w tym cyklu kochaliśmy się w dni płodne i niepłodne też:) Od 20 dnia cyklu czułam się inaczej, pulsowały jajniki, robiło mi się niedobrze, miałam metaliczny smak w ustach, wstręt do jedzenia. Okres jednak pojawił się 2 dni po terminie.
Pierwszy dzień wyglądał dość dziwnie - krew była koloru ciemnobrązowego i wydaje mi się, że było go trochę mało (cały dzień na 1 podpasce). Drugi dzień krew zmieniła kolor na baaardzo ciemny bordowy i wciąż krwawienie się nie rozkręciło (1 podpaska cały dzień), dziś jest 3 dzień, występują tylko plamienia.
Zrobiłam dziś test ciążowy - negatywny. Cały okres był mało obfity, bez skrzepów (to mnie dziwi) i brzuch bardzo pobolewa do tej pory, bolą też jajniki (pulsują). Podbrzusze lekko opuchnięte. Nie smakuje mi kawa. Czy nadal jest możliwe, że jestem w ciąży? Czy zdarzają się takie przypadki? Czy wykonać jeszcze jeden test? Ale skoro miesiączka była i ten dzisiejszy test wyszedł negatywny, czy jest szansa.
Dziękuję i pozdrawiam!