Czy zbyt duża dawka szczepionki mogła być niebezpieczna dla dziecka?
Witam. Dziś robiliśmy szczepionkę naszej 12 miesięcznej córce (szczepionka na odrę, świnkę i różyczkę). Podczas wbijania igły, córka podniosła nogę i pielęgniarce pękła szczepionka lub po prostu fiolka odłączyła się od igły. Znaczna część płynu wyleciała na zewnątrz, ale pewnie jakaś jego część dostała się pod skórę. Następnie pielęgniarka podała córce nową fiolkę ze szczepionką. Moje pytanie brzmi, czy to jest bezpieczne? Załóżmy, że córka dostała 1,5 dawki szczepionki zamiast 1. Nie ukrywam, że bardzo mnie to niepokoi. Z góry dziękuję za odpowiedź.