Czy zwykłe ćwiczenia w tym przypadku wystarczą?
Miałem złamanie małego palca lewej ręki, przy samym śródręczu. Byłem na wizytach kontrolnych, jest już zrośnięte prawidłowo, chociaż było małe przemieszczenie. Obecnie nie mogę do końca wyprostować palca, nie zgina mi się też do końca tak jak w prawej ręce. Lekarz zalecił rehabilitację, ale rehabilitacja na NFZ to kolejne miesiące. Mam pytanie, czy warto starać się o tą rehabilitację, czy tak naprawdę z czasem i tak osiągnę taką samą sprawność w palcu. Jego stan jest obecnie akceptowalny (piszę nim na klawiaturze, gram na gitarze, jeżdżę na rowerze), ale chciałbym przywrócić go do jak najlepszej formy. Czy zwykłe ćwiczenia do tego wystarczą, czy specjalistyczna rehabilitacja przywróci sprawność w większym stopniu? Czy istotny jest czas rozpoczęcia rehabilitacji? (np. gdyby to miało nastąpić dopiero za pół roku)