Dlaczego jednego dnia torbiel była na jednym jajniku, a dzień później na drugim?
Witam, pod koniec września 2018 roku wykryto u mnie na lewym jajniku 4 cm torbiel, dostałam skierowanie na badanie Ca125, wynik wyszedł 128,lecz dzień wcześniej torbiel prawdopodobnie pękła, gdyż odczuwałam strasznie silny ból i wymiotowałam. Tydzień później powtórzyłam badanie, wynik wyszedł 42,4. Gdy poszłam z wynikami do ginekologa i robiła mi USG przezpochwowe torbiel już nie było. Od tamtego czasu brałam regularnie lek Madinette, nie pominęłam ani jednej tabletki, brałam codziennie o tej samej porze. 7 stycznia 2019 byłam na wizycie kontrolnej, pani doktor znowu wykryła u mnie torbiel lewego jajnika 3 cm. Dała mi numer do innego lekarza, abym tam poszła zapytać o radę, dała mi też zdjęcie USG. Dostałam się do niego na drugi dzień. Przy badaniu okazało się, że faktycznie mam coś, lecz na prawym jajniku. Doktor potwierdził, że zdjęcie USG, które przyniosłam pokazywało torbiel na lewym jajniku, u niego na badaniu był on już na prawym. Określił go jako pęcherzyk Graffa, ale że ma 3 cm to jest to już torbiel. Zlecił mi ponowne wykonanie Ca125, mam już wynik, który wynosi 13,7. Chciałam was zapytać co mam o tym myśleć? Wizytę mam za 2 tygodnie, leki nie pomogły. Czy w tym wypadku będzie wykonany zabieg? Dlaczego jednego dnia torbiel była na lewym jajniku, a na drugi dzień na prawym? Czy to może być coś poważnego?
