Dlaczego moje miesiączki trwają aż 40 dni?
Witam serdecznie,
zacznę od początku. Od jakiegoś czasu (3-4 miesiące) moje cykle miesiączkowe są znacznie dłuższe niż zwykle. Od kiedy pamiętam miałam „książkową” miesiączkę, trwającą 6-7 dni w 28-29 cyklach. Od jakiegoś czasu moje cykle wydłużyły się do ponad 40 dni!
Nie zażywałam żadnych leków, hormonów, nic z tych rzeczy. Obawiając się, że to może oznaczać ciąże, zrobiłam kilka testów ciążowych - wszystkie negatywne. Ostatni test robiłam ok. miesiąc temu. Ostatni okres, pomijając to, że się spóźnił, co ostatnio często się u mnie zdarza, był bardzo skąpy w porównaniu z moimi normalnymi krwawieniami. Na początku plamiłam, później krwawienie stało się bardziej intensywne, ale wszystko w sumie trwało nie więcej niż 3-4 dni.
Ponadto przed miesiączką, mniej więcej w połowie cyklu, również zauważyłam plamienia, ciemnobrązowe, chwilami krwiste, które ustąpiły po stosunku. Teraz jestem 20 dni po ostatnim stosunku i nie wiem, co myśleć. Zastanawiam się, czy test wykonany w tym momencie będzie wiarygodny?
Zapomniałam wspomnieć, że współżyłam zawsze z zabezpieczeniem w postaci prezerwatywy. Dodatkowo prowadzę bardzo intensywny tryb życia, jestem szczupła (żeby nie powiedzieć chuda), ważę 48 kg przy 165 cm wzrostu... Słabo się odżywiam i żyję w ciągłym stresie spowodowanym zarówno obawą o domniemaną ciążę jak i sesję, w trakcie której obecnie jestem...
Bardzo proszę o poradę. Co może mi dolegać? Skąd te rozłożone w czasie miesiączki? Czy test wykonany 20 dni po stosunku da mi pewność?
Dziękuję z góry za odpowiedź!