Dlaczego tak cierpię na pewne zaburzenia psychiczne?

Witam. Od roku cierpię na pewne zaburzenia, jak myślę, natury psychicznej. Zaczęło się atakiem, w czasie którego czułam ból w klatce piersiowej, kołatanie serca, byłam bardzo osłabiona. Po wizytach u specjalistów okazało się, że mój puls nawet w czasie spoczynku wynosi ponad 100, więc aby go uregulować otrzymałam tabletki Concor Cor 2,5, które zażywam do dziś. Oprócz tego z moim sercem wszystko dobrze (miałam holtera, ekg, echo serca - wszystko ok). Wszystkie wyniki badań mam dobre, nie mam boleriozy, witaminy D i B12 są unormowane (miałam niedobór), a mimo to często czuję się źle. Głównie dokuczają mi zawroty głowy, bóle głowy, osłabienie, senność, ciągle analizuję wszystko co robiłam i mówiłam w ciągu dnia, ale co dziwne, często sytuację które się wydarzyły wydają mi się obce, analizuję swoje zachowanie z przeszłości i denerwuję się, kiedy nie mogę sobie czegoś przypomnieć, albo kiedy wydaje mi się, że zachowałam się źle. Takie życie jest bardzo uciążliwe, przez to mniej cieszy mnie życie, zmieniłam się bardzo. Również odczuwam mniejszy popęd seksualny. Proszę powiedziec mi, czy to może być nerwica? Ja długo w to nie wierzyłam, ale jestem coraz bardziej przekonana, że to tylko mój umysł szaleje i wmawia sobie wszystko. A może hipochondria? Jako dziecko często udawałam, że np. uderzyłam się w rękę i potrzebuję na nią bandaża. Niby nic, ale jak widać od dziecka miałam skłonności do wmawiania sobie czegoś (chyba po to żeby zwrócić na siebie większą uwagę?) Wybieram się do lekarza rodzinnego, ale obawiam się, że znowu zostanę odesłana do domu z masą leków (poprawiających pracę neuroprzekaźników, przeciwdepresyjnych), które nie pomagają, tylko jeszcze pogarszają sprawę... Proszę o pomoc.
KOBIETA, 24 LAT ponad rok temu

Szanowna Pani,
Zaburzenia nerwicowe, związane ze stresem i pod postacią somatyczną często objawiają się np. tachykardią (przyspieszonym biciem serca) i podwyższone ciśnienie krwi, inne objawy to; nerwobóle, uczucie zdenerwowania, drżenie, napięcie mięśniowe, pocenie się, zawroty głowy, ucisk w klatce piersiowej, klucha w gardle, suchość w jamie ustnej, problemy gastryczne, przyspieszony oddech w wyniku pobudzenia układu autonomicznego (współczulnego). Lęk jest reakcją pojawiającą się w sytuacji, w wyniku interpretacji przez osobę zagrożenia, wyróżniamy aspekt; poznawczy (myśli, wyobrażenia), fizjologiczny (doznania w ciele) oraz behawioralny (odnosi się do zachowania).
Wszystkie te czynniki wzajemnie na siebie oddziaływają wywołując stany lękowe. Aspekt fizjologiczny jest instynktem samozachowawczym, czyli reakcją organizmu w odpowiedzi na zagrożenie, mobilizuje organizm do walki lub ucieczki, w wyniku pobudzenia układu współczulnego (autonomicznego). Aspekt poznawczy bazuje na myślach, wyobrażeniach o treści negatywnej, występuje pierwotnie w stosunku do emocji i aspekt behawioralny - to są przejawiane zachowania, Lęk można zniwelować na dwa sposoby: zmniejszając poczucie zagrożenia (farmakologicznie) lub zwiększając wiarę we własne umiejętności radzenia sobie z trudną sytuacją. Pomocny jest trening relaksacyjny; kiedy jesteśmy fizycznie zrelaksowani – następuje odprężenie psychiczne i odwrotnie, gdy psychicznie się.
Pozdrawiam serdecznie

0

Witam,

Jeśli pod względem przyczyn zdrowia fizycznego, nie ma podstaw do obaw, to faktycznie Pani dolegliwości, zwłaszcza sposób myślenia o przeszłości, skłonność do analizowania przeszłości w negatywnym kontekście, może powodować objawy psychologiczne.
Warto w Pani przypadku, wybrać się na konsultacje psychologiczną i podjąć wg zaleceń terapię. Jeśli potrzebne będą leki, to radziłabym skorzystać z pomocy psychiatry - jako specjalista będzie lepiej potrafił dobrać leki w przypadku faktycznie stwierdzonych zaburzeń. Nie jest to jednak konieczność we wszystkich przypadkach. Podstawą do leczenia nerwic czy depresji jest psychoterapia, wspomaga farmakoterapią bądź nie. Sama farmakoterapia, leki nie wyleczy psychologicznych źródeł trudności, zwłaszcza, że z tego, co pani opisała, to przynoszą one duży dyskomfort.

Pozdrawiam,
Małgorzata Mazurek

0

Witam Panią,
Opisane przez Panią objawy mogą sugerować zaburzenia nerwicowe,
które często przyczyniają się do odczuwania różnych nieprzyjemnych
objawów psychicznych i somatycznych.
Jednak rzetelną diagnozę można postawić tylko podczas osobistej
konsultacji po wnikliwym przyjrzeniu się różnym sytuacjom
i wydarzeniom na przestrzeni Pani życia, które doprowadziły
do opisanych zaburzeń.
Zaburzenia lękowe nie tylko dezorganizują życie, ale też przynoszą
poczucie niepewności i zagubienia, ograniczają niezależność,
hamują aktywność społeczną i utrudniają normalne
funkcjonowanie w społeczeństwie, zabierając tym samym
całą radość życia.
Żeby Pani pomóc, trzeba poznać dokładnie naturę
Pani problemu, dotrzeć do źródła Pani złego samopoczucia
i na tej podstawie opracować właściwą metodę terapii.
Zachęcam Panią do podjęcia psychoterapii.
Terapeuta pomoże Pani uporać się zarówno z objawami
jak i przyczynami zaburzeń nerwicowych oraz ich konsekwencjami,
dzięki czemu odzyska Pani spokój, równowagę wewnętrzną
i radość życia.
Gdyby chciała Pani porozmawiać ze mną o problemie,
to zapraszam do kontaktu.
Istnieje możliwość konsultacji online,
np. za pośrednictwem komunikatora Skype.
Pozdrawiam serdecznie,

Hanna Markiewicz,
psycholog,
konsultacje@psycholog24online.pl
http://psycholog24online.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty