Dlaczego tak reaguję na uderzenie w kolano?
Czasem zdarza mi się uderzyć kolanem w ostry róg, pojawia się mocny ból (to oczywiste), po czym robi mi się słabo, bólu już nie czuję, omdlewam, szumi mi w uszach, wymiotuję, czuje się jak po cesarkach gdy podano mi kroplówke na obkurczenie macicy. Cała sytuacja trwa ok 10min. To jest coś okropnego, czy coś ze mną nie tak? Dlaczego tak reaguję?