Gdzie się udać z tym dużym bólem nadgarstka?
Dzień dobry. Mam 42 lata. Ponad tydzień temu uderzyłam całą siłą dłonią (nadgarstkiem) w zamykające się drzwi. Odrazu trafiłam na sor, miałam założony pół gips. Przez to, że mam deformacje Medelunga (achondoplazje) lekarz nie mógł stwierdzić, czy doszło do złamania, diagnoza naderwanie i skręcenie nadgarstka. Po kilku dniach ponownie byłam na sorze, bo ręka puchła, ból nie do opisania. Założono pełen gips i powiedziano to samo. Proszę mi powiedzieć, w jaki sposób wyjść z tego do kogo się udać, bo ból jest okropny, rwący, przeszywający i czuję jakbym miała tam jakiś ogień i jakby chodziły mi tam mrówki. Boję się, że nie będę w stanie wrócić do pracy, a praca wymaga sprawności fizycznej rąk. Proszę o pomoc. Z poważaniem