Po operacji serca pacjenta wybudza się bardzo delikatnie, żeby gwałtowne przyśpieszenie pracy serca nie uszkodziło pracy kardiochirurgów. Czas wybudzania bywa różny. Czasem ma na to wpływ również krążenie pozaustrojowe stosowane przy zabiegu. Nie ma reguły co do czasu wybudzania. to bardzo indywidualna sprawa.
Witam panią!
Operacja serca odbywa się u osób już obciążonych chorobą serca i to na tyle poważną, że potrzebna była operacja. Operacje serca są przeprowadzane za pomocą aparatury zwanej płuco-sercem, która podtrzymuje krążenie i natlenienie pacjenta, podczas, gdy jego serce i płuca są w tym momencie wyłączone. Takie zabiegi są obarczone znacznym ryzykiem po pierwsze niewydolności serca, a po drugie mogą też źle zadziałać na ośrodkowy układ nerwowy (np. spowodować udar niedokrwienny). Należy niestety się z tym liczyć szczególnie u osób obciążonych również innymi chorobami np. cukrzycą czy też chorobami płuc czy OUN.
Jeżeli pani ciocia nie wybudza się to jest to spowodowane dwiema przyczynami. Po pierwsze nie jest wybudzana świadomie, ponieważ jest podłączona do urządzeń wspomagających krążenie i jest ruchomość nie jest przy tym wskazana. Po drugie nie jest pod wpływem żadnych środków usypiających, a wtedy obawiałbym się, że doszło do trwałego uszkodzenia mózgu. Jedynym lekiem, który mógłby działać na pani ciotkę jest benzodiazepina (midazolam lub relanium), ale można by było wtedy stwierdzić prawidłową odpowiedź na bodziec bólowy.
Mam nadzieję, że odpowiedziałem na pytanie.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
