Jak leczyć wodę w łokciu u 67-latki?

Zaczęło się od zapalenia kaletki łokciowej, które powtórzyło się po 6 latach w wyniku przeciążenia ręki. W Rehasport Clinik w Poznaniu 4 kolejnych ortopedów, podobno specjalistów od ręki ściągało mi płyn i ostatni z nich podał steryd. Analiza płynu nie wskazała na obecność bakterii. Zalecano zimne okłady i stan łokcia nie ulegał poprawie. Nigdy mnie nie bolał łokieć. Jednak w XXI wieku lekarze specjaliści nie mogą sobie w żaden sposób z tym poradzić. Po ponad 3 miesiącach mam w dalszym ciągu wodę/galaretę w stawie łokciowym i nic się nie zmniejsza. Czy na ten stan potrzeba jeszcze większego specjalisty, może od wody w stawie łokciowym. Już w tej chwili ironizuję, ale stwierdzam, iż ortopedia w tym wieku jest na bardzo niskim poziomie w Polsce. Zaczynam szukać sposobów naturalnych, aby pozbyć się tego zapalnego stanu. Jakie badania jeszcze muszę zrobić? A może jednak skorzystać z lekarzy za granicą, skoro w Polsce takich stanów nie potrafią leczyć i ciągle stan constans? Liczę na profesjonalną odpowiedź w tej sprawie, gdyż te dotychczasowe mnie nie satysfakcjonują. Kto uczy tych wszystkich lekarzy, jeśli nie mogą sobie poradzić z wodą w łokciu przez tak długi okres? Przepraszam za ostre słowa, ale już brak mi słów.
KOBIETA, 67 LAT ponad rok temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty