Jak postępować przy nawrocie grzybicy pochwy?
Dzien dobry, jakis czas temu dostalam grzybicy pochwy. poszlam do lekarza rodzinnego (bo jest latwiej sie dostac) po leki (bo wiem jak rozpoznac infkecje mam ja nie 1 raz) lekarz dal mi leki bez recepty oraz triderm do smarowania. odmowil mi lekow doustnych twierdzac ze sa silne i mialam juz w tym roku i nie dostane. dodam ze nie mam pecherzyka zolciowego usunieto go. stosowalam te leki i nie pomogly mi. poszlam nastepnie do ginekologa ktory orzekl ze nie widac grzybicy ale jest jeszcze infkecja i dal mi leki dopochwowe na recepte na grzybice oraz doustne i na to co napisal wyzej stwierdzil ze czasami trzeba wziac. zblizala mi sie miesiaczka wiec postanowilam ze kuracje weme po niej i teraz skonczyla mi sie miesiczka i biore leki ale nie wiem czy dobrze robie bo objawy zniknely (wiem ze czesto po okresie znikaja) ale wiem ze infekcje trzeba wyleczyc. jestem skolowana po tym co czytam na forach ze grzyby i tak sa obecne w pochwie a jesli po okresie nie ma objawow to znaczy ze nie potrzebuje lekow ewentualnie moze byc nawrot ale czy dobrze zrobilam ze biore je teraz a nie zostawilam na ten nawrot? czy trzeba brac leki po ustapieniu miesiaczki i objawow?
