Krótki ból głowy i fala gorąca
Witam. Piszę, ponieważ zaniepokoiły mnie pewne objawy, które wystąpiły dziś u mnie po raz kolejny. Otóż przy nagłym ruchu głową, w rejonie ciemieniowo-potylicznym (tym razem bardziej z lewej strony głowy) odczułam bardzo krótki, słaby ból i natychmiastowo występującą po nim rozchodząca się/rozlewającą z tego miejsca promieniście falę gorąca. Sytuacja powtarza się dość rzadko (raz na miesiąc lub dwa miesiące), przy czym dzisiejszy raz był zdecydowanie najsilniejszy. Oprócz ukłucia bólu, fali gorąca, ciepłej skóry w miejscu bólu oraz chwilowego lekkiego skołowacenia brak jakichś szczególnych objawów / następstw. Po dzisiejszym razie czuję lekki dyskomfort w miejscu wyżej opisanym.
Mam 24 lata, nie piję, nie palę, odżywiam się zdrowo, nie mam nadwagi, ruszam się w miarę regularnie, może trochę mało śpię. Sytuacja zawsze związana była z nagłym ruchem głową. Czy możliwe, że jest objaw jakiegoś pękającego naczynka? Czy to może być coś w rodzaju mikroudaru / mikrowylewu? Czym to grozi? Być może ta sytuacja to coś całkiem normalnego, nie będącego realnym zagrożeniem. Proszę o radę.