Mam złe wyniki morfologii, co się ze mną dzieje?
Witam. Jestem 17-letnią dziewczyną. Pół roku temu zaczęłam kiepsko się czuć - byłam bardzo osłabiona, potrafiłam spać 7 - 8 godzin w nocy, a w dzień jeszcze 3 lub 4 godziny (dodam, że jest to u mnie stan wyjątkowy, ponieważ zawsze wyznawałam zasadę, że szkoda życia na spanie, a i mój organizm bardzo szybko potrafił się zregenerować - zazwyczaj wystarczyło mi 5 godzin snu, później sama się budziłam). Po krótkim czasie postanowiłam odwiedzić lekarza pierwszego kontaktu w celu skierowania mnie na badania morfologii. Niezwłocznie wykonałam je i następnego dnia skonsultowałam się z lekarzem. Kazała mi niezwłocznie powtórzyć badanie, ponieważ była mocno zaniepokojona. Wyniki (przedstawiam tu jedynie zaburzone parametry oraz mikroskopowy rozmaz krwi) przestawiały się następująco: -za pierwszym razem - WBC 3,98 * 10^9/L NEU 1,29 *10^9/L NEU% 32,4 % LYM% 56,0 % ZA DRUGIM RAZEM (przerwa między pierwszym a drugim badaniem wynosiła około 2 tygodnie), -za drugim - WBC 3,46 *10^9/L NEU 1,16 *10^9/L NEU% 33,5 % LYM% 51,0 % MONO% 13,300 %. Badania wykonywane były w marcu b.r., później zostałam skierowana do szpitala na oddział hematologii, na którym wykonano mi badania pod kątem białaczki, były one również złe, jednakże lekarz stwierdził, że na razie nie ma potrzeby dalszego leczenia. Od tego czasu nie zauważyłam poprawy, co więcej - obniżyła mi się odporność (w ciągu miesiąca byłam chora na anginę 3 razy, mimo, że przyjmowałam w tym czasie antybiotyki), nie prowadzę hulaszczego trybu życia, dodatkowo zauważyłam liczne siniaki na całym ciele - począwszy od rąk, a kończywszy - NAWET - na wewnętrznej stronie ud. Siniaczki te utrzymują się nawet do 2 tygodni, a i prawdopodobieństwo uderzenia się przeze mnie i stąd powstania wylewu jest nikła, gdyż jestem osobą ostrożną. Czy wyniki badań faktycznie nie wskazują na nic niepokojącego? Dodam jeszcze, że zawsze miałam idealne wyniki badań. Co więcej - nawet, kiedy chorowałam na anoreksję (do 15. roku życia) moje wyniki badań były zadowalające, oczywiście, miałam nieznacznie zmniejszoną ilość żelaza, magnezu etc., ale krwinki białe, czerwone i wszystkie inne parametry były w normie. Nawet lekarze dziwili się, ponieważ w przypadku anoreksji naturalnym zjawiskiem są mocno zaniżone parametry. Pozdrawiam i z góry dziękuję za szybką odpowiedź. Bardzo mi na tym zależy.