Miesiączka tydzień po ostatniej miesiączce - co to oznacza?
Witam,
dokładnie tydzień temu skończyła mi się miesiączka, która trwała 7 dni i była bardzo obfita. 7 dni później dostałam kolejną miesiączkę, która jest jeszcze bardziej obfita. Leci ze mnie niemal ciurkiem, do tego wylatują ogromne skrzepy krwi, niektóre wielkości orzecha włoskiego.
Nie współżyję od blisko 6 miesięcy, pod koniec września dostałam zastrzyk hormonalny antykoncepcyjny, do połowy grudnia niemal cały czas krwawiłam, po ustąpieniu krwawienia w połowie grudnia byłam u ginekologa, który zbadał mnie bardzo dokładnie i nie znalazł niczego niepokojącego, powiedział, że wszystko jest ok. Cytologia była prawidłowa.
Pod koniec stycznia dostałam miesiączkę i teraz mam znowu. Nie mogę wyjść z domu, bo ciągle muszę zmieniać podpaski. Najgorsze są poranki, kiedy po zmianie pozycji z leżącej na stojącą nie mogę dojść do toalety, bo niemal „chlusta” ze mnie, jestem przerażona, bo po porodach nie straciłam tyle krwi.
Mam 31 lat i urodziłam troje dzieci. Boli mnie dość mocno podbrzusze i kości miednicy.