Narośl na penisie - jak sobie z nią radzić?
Witam, jakiś czas temu pojawiła mi się narośl na penisie. Na początku była to mała i czerwona krostka. Po jakimś czasie zrobił się wrzód podłużny ok. 3-5 mm długości na miejscu tej czerwonej kropki. Wrzód nie bolała mnie, miał zabarwienie naturalne - nie odróżniał się od koloru skóry. Po dłuższym czasie zaczął znikać samoistnie, zrobił się dużo mniejszy. W tym momencie ok.1 - 1,5 mm, lecz na obu końcach pojawiły się "kratery" na skórze, podobne do tych po ospie, nie sa głębokie, ale są widoczne, podczas ucisku na pozostałość narosli wydobywa sie z niej gęsta, śnieżnobiała substancja, której konsystencja przypomina kaszę. Jakiś czas temu przechodziłem świerzb. Lekarz, który stwierdził u mnie tę chorobę, powiedział, że jest to gródka świerzbowa i sama zniknie po jakimś czasie. Dostałem maść, lecz to wcale nie pomaga, boję się że może być to coś innego. Powróciwszy do tego samego lekarza dostałem ponownie tę samą odpowiedź. Nie wiem czy lekarz nie powinien się bardziej temu przyjrzeć. Proszę o pomoc. Z góry dziękuje i pozdrawiam. Mirai