O czym m ogą świadczyć bąble na twarzy u rocznego dziecka?
Dzień dobry, po wczorajszym spacerze po parku 13miesieczna córka dostała bąbli na twarzy przypominające ugryzienie komara. Początkowo byłam pewna że to właśnie komar aż do czasu gdy pojawiły też na drugim policzku. Przetarlam jej buzię wilgotna szmatką, kiedy weszlysmy do sklepu bąble zaczęły znikać. Po wyjściu ze sklepu ponownie się pojawiły. Po powrocie do domu wszystko co córka miała na sobie wrzuciliśmy do prania, wykapalismy ją dokładnie myśląc że może to z powodu gałązek które brała do raczek i nosiła czy dotykała skoszonej trawy. Oczywiście momentalnie bąble znikły. Dziś na spacerze w wózku ponownie bąble się pojawiły.. wcześniej nic takiego nie miało miejsca. Córka ma skazę białkowa - wciąż karmię piersią stosując dietę eliminacyjną. Córce również nie podaje mleka krowiego, pije Bebilon pepti. Ostatnio zauważyłam że przy próbie zjedzenia jajecznicy również dostała wysypki wokół ust. Alergolog twierdzi że że skaza powoli córka sobie radzi bo dostałam zalecenie podawania masła do obiadków i nic się nie działo.. ja sama też jem sery i masło. Martwią mnie jednak te bąble... Co to może być. Martwię się proszę o radę. Do alergologa jesteśmy umówieni dopiero za miesiąc, bo z racji skazy chodzimy regularnie. Dziś byłam u pediatry, małej przepisano tabletki na alergię. To tyle czasu do wizyty a my nie wiemy na czym stoimy. Z góry dziękuję i pozdrawiam