Przyczyny krwiomoczu
Witam, mam pewien problem i nie wiem, jak go rozwiązać. Mam prawie 18 lat. Pod koniec listopada zachorowałam, często chodziłam do toalety i miałam trochę krwi w moczu, pojechałam na pogotowie. Bez żadnych dokładnych badań, stwierdzono, że to infekcja dróg moczowych i dostałam antybiotyk. Przyjmowałam antybiotyk, problem niby przeszedł, ale potem zaczęła mnie swędzieć cała skóra. Myślałam, że to uczulenie na antybiotyk, ale to swędzenie miałam jakieś 2 miesiące. Też miałam takie niewygodne uczucie pod lewym żebrem, nie ból, ale taki jakby ciężar, jakby coś tam cisnęło. Lekarka powiedziała, że to nic takiego i powiedziała, że mam przyjmować lek. To też ciągnęło się 2 miesiące, potem przeszło.
Pod koniec grudnia byłam u lekarza, wyniki krwi były w porządku, ale pod koniec stycznia znów krew pokazała mi się w moczu, i tylko pokazywała się po wysiłku fizycznym. Wspomnę, że zaczęłam się odchudzać, jem mniej i dużo ćwiczę. Potem przeszło, ale dostałam przedwczesną miesiączkę, co 2 tygodnie miałam i znów mam, ale zanim dostałam miesiączkę, po wysiłku znów krew w moczu się pokazała. Dodaję, że nigdy seksu nie uprawiałam. Strasznie się boje, dostałam skierowanie do psychologa, bo mam straszny lęk przed lekarzami, dostałam ataku paniki, moja mama zmarła na raka i zawsze się boję, żeby mnie to samo nie spotkało... Nie chcę chodzić po lekarzach, mam straszną fobię. Czy mogłabym tu dostać wyjaśnienie jakieś, mniej więcej, co to może być?