Silne urazy szyi i twarzoczaszki
Witam! Pół roku temu zostałam pobita, głównie w szyję - kręgosłup szyjny (również duszona) i głowę (bardziej z lewej strony). Przez kilka dni byłam całkowicie unieruchomiona bólem szyi, przez prawie 2 tygodnie nie mogłam "kręcić" - wykonać ruchu głową, szyją. Najsilniejszy był ból z lewej strony kręgosłupa w połowie szyi, który promieniował czasem do łopatki i w dół kręgosłupa i ból z tyłu głowy - z lewej strony (podstawa czaszki?) w zagłębieniu (gdzie "głowa łączy się z szyją") ok. 2 -4 cm od kręgosłupa do samego kręgosłupa i do kilku centymetrów w dół kręgosłupa. Od tego czasu mam częste bóle głowy, czasami kilkudniowe, praktycznie wyłącznie z lewej strony głowy w różnych miejscach i w tym "zagłębieniu" u podstawy czaszki. W tej chwili ból towarzyszy anginie, więc traktowałam go jako objaw tej choroby, ale trwa już 6 dni, jest silny i środki przeciwbólowe niespecjalnie pomagają. 1.5 miesiąca temu lekarz dyżurny odesłał mnie do internisty na zapisy, od paru tygodni, nie mogę się dostać z powodu braku miejsc. Boję się, że może to być coś poważnego. Jakie mogą być skutki pobicia (nie jednego bo podobne sytuacje zdarzały się wielokrotnie przez okres 1.5 roku...) i często powodowały krwiaki (wystające na ponad pół cm na głowie, skroni i inne urazy głowy, szyi i ciała). Czy po okresie pół roku mogą pojawić się jakieś skutki - jakie? Czy są to raczej bóle pourazowe. Ewentualnie jakie badania powinnam wykonać Proszę o szybką odpowiedz. Anna