Skąd te rozbieżności w okularach korekcyjnych?
Witam.
Mój problem jest następujący: połamałam okulary, poszłam do okulistki, by sprawdzić wzrok i kupić sobie nowe. Niestety nie pasowało mi coś w recepcie (równa wada wzroku, zawsze prawe oko miałam słabsze plus te cylindry, których wcześniej nie miałam), więc udałam się do drugiej pani, by się upewnić co do wady. Druga pani okulistka przepisała mi zupełnie inne szkła. Nie za bardzo wiem, co robić, czy to jest jakaś dopuszczalna różnica, skąd takie rozbieżności? Druga pani mi powiedziała, że mam tzw. astygmatyzm komputerowy i powstał on od używania komputera. Może ktoś mi doradzi co powinnam z tym zrobić? Iść do trzeciej okulistki?
Dodam, że okulary noszę od 8 roku życia (obecnie mam 28 lat), od 8 lat wada mi się nie zmieniała. Moja dotychczasowa wada to minus 4 na lewym oku, minus 4,25 na prawym, nigdy nie nosiłam szkieł z cylindrem. Soczewki kontaktowe mam przepisane - 4,00 na oboje oczu.
Pierwsza pani okulistka przepisała mi OP -4,5 cylinder - 0,5 oś 130, OL - 4,5 cylinder - 0,25 oś 30.
Druga pani okulistka przepisała mi OP -4,0 cylinder - 1,0 oś 140, OL - 4,5 cylinder - 0,5 oś 40.
0,5 dioptrii różnicy, te różne cylindry i te różne osie wydają mi się dość dużą rozbieżnością, ale nie jestem pewna, czy to ma aż takie znaczenie. Może niepotrzebnie panikuję, ale wolałabym się upewnić.
