Spuchnięty,lewy kącik oka prawego
Spuchniety,lewy kacik oka prawego.
Z tym objawem walcze juz o ponad roku.
Poczatkowo okulistka zpisywala mi 3 rozne rodzaje kropli,ktore nic nie pomogly wiec dala mi skierowanie do kliniki.W klinice zaczelo sie rowniez od kropli.Na nastepnej wizycie pobrano mi wymaz i na tej podstawie otrzymalem nowe krople.Te tez nie poprawily mojego stanu.Za trzecim razem dostalem zamiast kropli, tabletki antybiotykowe,Moxifloxacin,ktore do zadnej popawy nie doprowadzily.Caly czas wyciskalem,ze spuchnietego miejsca, cos w rodzaju ropy,chociaz ostatnio z powodu bolu przestalem wyciskac to miejsce.Ropa juz nie wylatuje samoczynnie jak to bylo wczesniej ale lekki bol i opuchlizna pozostaly.No i oko caly czas lzawi.Poszedle szukac porady do innego okulisty specjalisty a ten znow zaczal od dwoch zelowych kropli.I znow nic.A ja dalej cierpie.