Uraz kolana w wyniku wypadku komunikacyjnym
Dzień dobry! Dnia 30.01.2013 r. zostałem przyjęty w szpitalu na SOR z urazem kolana (uderzył mnie samochód w kolano). Zostało wykonane RTG, następnie było wkłucie w kolano i ściągnięcie krwi, po tym zabiegu zostało wykonane TK. Następnie noga została unieruchomiona poprzez założenie gipsu na całej długości lewej nogi, od pachwiny do stopy na okres 6 tygodni, tzn. do 13.03.2013 r. Po 3 tygodniach od założenia gipsu zostało wykonane RTG. Dnia 13.03.2013 r. został zdjęty gips i wykonano zdjęcie RTG. Oczywiście dostałem skierowanie na rehabilitację. Rehabilitacja lewej nogi zaczęła się 18.03.2013 r. w ilości 10 dni po jednej godzinie z funduszu NFZ. Wykupiłem także prywatnie dodatkowe 20 godzin rehabilitacji w terminie od 18.03.2013 - 15.04.2013. Dnia 03.04.2013 r. byłem na wizycie (kontroli) lekarskiej i został wyznaczony termin na 24.04.2013. Właśnie 24.03.2013 r. byłem na wyznaczonej wizycie i okazało się, że mam płyn w kolanie i został wykonany zabieg wkłucia. Po ty zbiegu zaczęły się "schody" i postanowiłem wykonać prywatnie MR. Badanie MR wykonałem 29.04.2013 r. "Badanie MR stawu kolanowego lewego wykonano w sekwencjach FSE, obrazach T1/T2-zależnych oraz w sekwencjach FE T2. W badaniu MR stwierdza się: Wolny płyn w zachyłku nadrzepkowym. Złamanie rozszczepienie kłykcia bocznego kości piszczelowej: typ B1 wg AO ASIF lub typ I wg Shatzkera. Szczelina złamania przechodzi przez chrząstkę stawową bez ewidentnych ubytków jej obrębie. Obrzęk szpiku kłykcia bocznego kości piszczelowej. Współistniejące częściowe zerwanie więzadła łąkotkowo-strzałkowego oraz ścięgna mięśnia podkolanowego. Hydropatia I stopnia chrząstki stawowej pokrywającej kłykieć przyśrodkowy kości udowej i piszczelowej..." Lekarz ortopeda, który mnie prowadzi od samego początku stwierdził jednoznacznie, że: MR zostało wykonane za wcześnie a opis przez specjalistę radiologa jest nadmiar trochę przesadzony. Lekarz, który mnie prowadzi, stwierdził że MR po tak krótkim okresie od urazu nie przedstawi tak jak jest faktycznie i że takie badanie powinno się wykonywać o wiele później. Oczywiście kopię płyty Pan doktor zabrał po uprzednim zapytaniu się, czy może ją wziąć. I moje pytania do Państwa brzmią: - Czy faktycznie MR został wykonany za wcześnie? - Jeżeli się okaże, że jest tak jak pokazało badanie MR, to co dalej? - Co mam teraz zrobić, bo jestem rozbity po uzasadnieniu co do badania MR mojego lekarza prowadzącego. Pozdrawiam, Paweł