Wieczorem podczas patrzenia na lampkę widzę podwójnie świecący obiekt
Szanowni Państwo,
Zauwazylem ostatnio pewien objaw- mając zmęczone oczy, wieczorem, podczas patrzenia na lampkę nocną lub słabą żarówkę widzę taki świecący obiekt jakby podwojnie- tj nad normalną żarówką widzę nakładający się na nią fragment drugiej żarówki, taką poświatę. Ciężko to wytłumaczyć. Zaczalem zwracać na to uwagę i łatwiejszym do wytłumaczenia przykładem będzie dioda telewizora. Tę widzę jedną normalnie i drugą na obudowie. Czyli takie „wybiórcze widzenie podwójne” gdyż wszystkie inne obiekty widzę normalnie, pojedynczo, nic mi się nie dwoi. Co zaobserwowałem- czym jestem bliżej tym obrazy się coraz mniej dublują. Założyłem także okulary jednego z domowników mającego zdiagnozowana krótkowzroczność, -0,25 albo -0,5, mając takie okulary objaw znika całkowicie i wszystko widzę bez zniekształceń.
Co ciekawe, latarnie nocne czy swiatla samochodów widzę całkowicie normalnie- tam gdzie one są.
Pytanie jest następujące- czy może być to objaw krótkowzroczności? Czy wizyta u optometrysty wystarczy czy lepiej udać się do okulisty? Czy ewentualny astygmatyzm może dawać takie złudzenie?
Z góry dziękuje za odpowiedź,