Zakażenie wścieklizną od lisa
witam, Długi urlop w listopadzie spędzalam w Bieszczadach. Nocą podchodził do naszego domku lis. Wyglądał na zdrowego. Rzucaliśmy mu jedzenie i odchodził. Nie był agresywny.
Jednej nocy porozrzucał nam śmieci z worków. Posprzatałam je gołymi rękami, następnie dotknęłam jedną reką ust. Szybko się umyłam.
Mam teraz pytanie. Czy jest możliwość zakażenia w ten sposób (ślina) albo jeśli miałam skaleczoną (raczej nie miałam, chyba że skórka otarta przy paznokciu)