Zapuchnięte błony śluzowe i bóle głowy
Mój Ojciec ma od roku zablokowany nos i górne drogi oddechowe.Z prześwietleń wynika, że są to zapuchnięte błony śluzowe, ale żeby to trwało aż tyle? Boli Go twarz i okolice zatok, nie choruje na nie, bo miał już badania, polipów też nie ma a głowę "rozsadza" mimo to.Ciężko oddycha, mówi ciągle "przez nos". Dodam, że ma 45 lat. Czy to coś poważnego?