Złamanie nadkostkowe chrząstki lewej
Grając w piłkę poślizgnąłem się i nienaturalnie upadłem. Na pogotowiu powiedzieli że to złamanie nadkostkowe chąstki lewej,5tyg gips.Po zdjęciu gipsu lekarz powiedział, że jeszcze jest szczelina która musi sie uwapiennić,3tyg o kulach bez stawania na nodze.Zalecił ćwiczenia w domu.Po tych3tyg powiedział, że już jest ok (nie zrobił rtg tylko pomacał nogę)i że mogę zacząć chodzić.Po 4 dniach chodzenia noga boli i cały czas jest dziwnie opuchnięta,czy to normalne?Lekarz mówił, że po 3tyg mogę grać