Alergia w okolicy oczu
Bardzo proszę o pomoc/radę! Zacznę od tego, że miałam już kiedyś problemy z alergią po malowaniu włosów, więc już nie maluję. Mam 21 lat. W niedzielę koleżanka namówiła mnie na hennę brwi i rzęs. Wyszło super. Ale już w poniedziałek okolice oczu zaczęły mi strasznie czerwienieć i piec. We wtorek miałam już spuchnięte i obolałe oczy, tzn. powieki górne i dolne i całą okolicę brwi. A dziś, w środę, jak wstałam rano, to na brwiach miałam strupy z żółtej "ropy" (nie wiem, jak to się fachowo nazywa). Bolą mnie bardzo całe okolice oczu. Ta "ropa" cały czas się pojawia. Wyglądam strasznie, boję się o swój wzrok i o brwi, i rzęsy... Co mam robić? Piję wapno, ale boję się użyć jakiejkolwiek maści na tak wrażliwe okolice. Co powinnam zrobić? Poza tym, że pójdę do lekarza, ale jak jutro pójdę do rodzinnego, to pewnie da mi skierowanie do alergologa, a tam będę czekać nie wiadomo ile... Nie chcę do tego czasu stracić brwi i rzęs... O wzroku nawet nie wspomnę :( Proszę o pomoc.