Ból mięśni nóg
Podejrzewam stan zapalny stawów, bo ból się przemieścił z prawej na lewą. Mięśnie nie trzymają. Oba czterogłowe nie słuchają. Nie można wejść na schody. Mocznik 17o patologiczny, kreatynina 7o, CRP dwa razy za duże. Boli na leżąco, nie można spać, trudno położyć i postawić nogę, trudno położyć wyprostowaną. Było odchudzanie na diecie wysokobiałkowej. Nie mogłam przestać. Ortopeda wczoraj zalecił zająć się nerkami i mu przynieść wynik, by mógł spać spokojnie. Co robić?
1. Przestać jeść tylko pić -znowu będzie skrajność?
2. Jeść bez mięsa restrykcyjnie, dla ratunku?
3. Przestać brać tegretol CR200x2, bisocard 25x1, acnocumarol 1, spironpl 25x2, lerivon 20x2 hydroxisina2.
4. Brać przeciwbólowy czy nie, bo nie pomaga?
5. Kriokomora już 7 i bez zmian, ćwiczenia - coraz więcej, ale nie mogę podnieść tej nogi. Paraliż to zakwasy, które zaatakowały? Czy Tak?
Zbolała Elżbieta