Ból zapalenia..

mała_mi1 Mam bardzo poważny problem, który mnie wykańcza psychicznie i waży na moim współżyciu. A mianowicie, od ok 2 lat leczę się na nawracające zapalenia narządów rodnych kobiety, oprócz tego mam mikrogróczolaka, ale się nie leczę. Najgorsze są dla mnie te zapalenia, brałam już mnóstwo leków na grzyby, mimo nawet jeśli pomagały one na jakiś czas, a po leczeniu za każdym razem ginekolog stwierdzi „jest lekki stan zapalny”. Mieszkam z chłopakiem daleko od siebie i się masturbujemy czasem. Lubiłam to, nadal lubię, ale po każdym razie boli mnie podbrzusze, kują jajniki. Ale te objawy nie są tylko po masturbacji, występują niezależnie od dnia cyklu. Mój chłopak jest moim pierwszym chłopakiem, z którym współżyłam, ja też byłam jego pierwszą dziewczyną i seks (widujemy się ok co 2 miesiące) po długich pieszczotach, czasem na początku przez chwile bolesny, ale ostatnio wzięłam takie tabletki przed wyjazdem do niego i nie bolało! To było w lutym. Po przyjeździe od niego nie miałam objawów. W styczniu nawet miałam dobra cytologie, ale miesiąc temu kłucie w podbrzuszu, bóle wszystko wróciło, a pójdę do ginekologa to wzruszy ramionami - jak każdy widząc, oglądając moją teczkę z wynikami badań usg pochwy. Miałam torbiel ale się wsiąkła. Moje pytanie: czy mogę mieć np. chlamydie – podkreślę, że mam jednego chłopaka i on tylko współżyje ze mną, albo endometriozę? Kochamy się bez gumki, on też był leczony. Te bóle i ta głupia niewiedza. Mam dość psychicznie wymiękam. Błagam o pomoc, co mi jest??!! Pani doktor napisała, że mam podać wiek - mam 19 lat, miałam usg dopochwowe i jamy brzusznej i cytologie wykazuje jakiś stan zapalny. Gdy moja ginekolog mnie bada mówi „w środku narząd rodny jest zaczerwieniony”- ale jak pisałam powyżej nic więcej mi nie pomaga- a to jest najlepszy ginekolog, którego spotkałam, a byłam już u 7 ginekologów i jeden gorszy od drugiego. Kiedyś miałam pod mikroskopem wymaz-JAK TRAFILAM z powiększonym węzłem pachwinowym miałam wtedy 17 lat- na początku mojej choroby- lekarka mi powiedziała i zapisała że tam czystość pochwy była IV stopień, a teraźniejsza ginekolog nie ma mikroskopu w gabinecie - no ale jak już pisałam, cytologie mi robiła = mam II stopień teraz.

KOBIETA, 19 LAT ponad rok temu
Redakcja abcZdrowie
98 poziom zaufania

Myślę, że Pani problem wymaga szerszego spojrzenia i wnikliwej analizy.
Tak jak już napisałam - dobrze byłoby wykonać raz jeszcze cytologię i badanie mikologiczne (raz pisze Pani o stopniu 4, raz o 2. Czy lekarz odniósł się do tych wyników?) a także (koniecznie!) USG jamy brzusznej z oceną przydatków.
Możliwe, że dolegliwości, które Pani opisuje, składają się na przewlekłe zapalenie przydatków (zwłaszcza utrzymująca się bolesność).

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty