Bóle głowy i nerwica

Pod koniec kwietnia zaczęły się bóle głowy. Dzień w dzień. Ból ma różne natężenie. Jest to jak by uczucie ucisku w głowie. Czasami takie jak by ukłucia. Czasami też boli mnie w okolicy zatok. Ból w potylicy. Obejmuje to głownie prawą stronę. Z lewej strony też mnie czasami poboli, ale mniej. Jak jestem spokojniejsza psychicznie, to ból głowy niemal całkowicie przechodzi, ale jak zaczynam się nakręcać, że dolega mi coś poważnego, ból się nasila. Dodam, że mam stwierdzoną nerwicę.
KOBIETA, 24 LAT ponad rok temu

Witam serdecznie,

Pani ból jest objawem związanym z silnymi emocjami, w tym lękiem, jakie Pani przeżywa. Czasem nieświadome koncentrowanie się na tym, aby nie czuć tych emocji oraz nie brać pod uwagę myśli jakie w związku z tym się pojawiają, powoduje w nas ogromne napięcie. To napięcie natomiast owocuje bólami głowy oraz kolejnymi lękowymi myślami które krążą wokół fizycznych dolegliwości.
Dobrze byłoby aby skorzystała Pani z pomocy psychoterapeutycznej. Zalecałabym w tym przypadku terapię poznawczo - behawioralną.

Pozdrawiam serdecznie,
Anna Mochnaczewska

0

Dzień dobry,
bóle, w tym bóle głowy często mają charakter psychogenny i być np. jednym z objawów zaburzeń lękowych czy nerwicowych. Przyczyną mogą jednak też być problemy somatyczne i warto też tą ewentualność sprawdzić u lekarza POZ, który dalej może skierować na odpowiednie badania czy do specjalistów. Jeśli wykluczy się podłoże somatyczne bólu to najlepszym wyjściem będzie psychoterapia, która jest dostępna także na NFZ. Szczególnie polecam podejście poznawczo-behawioralne - tu może pani trochę o tym poczytać: http://poznacsiebie.pl/blog

Pozdrawiam
-Bartosz Piasecki

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty