Cały czas odczuwam ciało obce w gardle - czy to nerwica?
Wszystko zaczęło się w styczniu, poczułam coś w gardle, a właściwie coś w okolicy prawego migdała,j akby coś tam mi siedziało i ta okropna suchość w gardle. Zgłosiłam się do lekarza, stwierdził powiększenie migdałów, dostałam antybiotyk, ale to nie pomogło. W lutym po raz kolejny poszłam do lekarza,powiedział,że on nic nie widzi,ale ja dał kolejny antybiotyk na to ''coś w gardle'',jednak też nie pomogło. Na początku marca zrobiłam wyniki krwi i wszystko wyszło niby dobrze, ale ja dalej coś w tym gardle czułam, więc zgłosiłam się do prywatnego laryngologa,który stwierdził,że nic tam w środku nie ma. Jednak ja dalej coś czuję w tym gardle, jednak od miesiąca nie w okolicy migdała, tylko w gardle, jakby uczucie ciała obcego. Oprócz tego od czasu do czasu czuję kłucie w uszach. Teraz też odczuwam jakieś inne bóle typu jakieś kłucie w łopatkach, bóle w łokciach czy kolanach. Planuję po raz kolejny iść do laryngologa. Cały czas myślę, że coś mi dolega, gdy coś mnie nowego zaboli myślę o kolejnej chorobie. Już nie wiem co robić. Cały czas mi to towarzyszy, jedynie kiedy śpię jest dobrze. Co robić?