Co mam zrobić z tą raną na ręce?
Dzień dobry. Mam problem z niegojącą się rana na ręce. Znajduje się ona u podnóża kciuka po stronie palca wskazującego. Podczas używania grabi w ogrodzie, przez jakiś czas pocierałam drewnianą rączką o to miejsce. Nagle odpadł mi okrągły kawałek skóry o średnicy około pół centymetra. Rana nie krwawiła. Wyglądało to tak, jakby ktoś zdjął warstwę naskórka i pozostawił samą skórę właściwą. Podobna sytuacja jak przy przebiciu odcisku. Na ranie nie utworzył się strup i sączy się z niej osocze. Jest bardzo bolesna nawet podczas kontaktu z wodą. Z powodu braku krwi nie utworzył się żaden skrzep i rana jest otwarta na czynniki zewnętrzne. Jak mogę przyśpieszyć jej gojenie? Myślałam nad polaniem rany wodnym roztworem fioletu gencjanowego, by zastąpić naturalny strup. A może są jakieś inne sposoby na zastąpienie strupa? Będę wdzięczna, za odpowiedź.