Co mam zrobić z tym przewlekłym kaszlem?
Moje pytania dotyczy przewlekłego kaszlu, jaki towarzyszy mi już ponad dwa miesiące. Dodam, od dawna mam problem z całorocznym katarem. Miałem dwie lekarskie porady telefoniczne. Najpierw dostałem antybiotyk Fromilid Uno, syrop Acodin, oraz aerozol Nasmoetin i tabletki telfexo na katar. Kuracja dała niewiele, choć prze dwa dni prawie nie miałem kaszlu i kataru. Wszystko jednak wróciło.Przy drugiej diagnozie ponownie dostałem ten sam zestaw na katar, ale za przyczynę kaszlu został uznany refluks. Od 10 dni, biorę lek Pamyl, kaszel jednak nie zmniejszył się. Zgodnie z zaleceniami po kilku dniach, w razie braku efektu kupiłem Miflonide beezhaler. 200 mg. Stosuje go od czterech dni. Również nie widzę specjalnej poprawy. Rozmawiając z jedną z koleżanek, dowiedziałem się, że przyczyną kaszlu jest katar, spływający jakoś po gardle. Myślę, że u mnie może być to samo. Czuję nie raz, jak wydzieliny zbiera mi się w gardle, ze dwa razy dosłownie mogłem ją pluć. Dodam, że prześwietlenie klatki piersiowej wyszło bardzo dobrze (tak powiedziała doktor), a testy u alergologa nie wykazały żadnego uczulenia.
Czy katar faktycznie może przyczyną mojego kaszlu i czy jest sposób, lek bez recepty który może mi pomóc? Wizytę u laryngologa mam niestety dopiero pod koniec miesiąca.
