Co może być przyczyną mojego bólu żołędzia?
Od ok. 3 miesięcy borykam się z tym samym problemem. Mianowicie nieznośne pieczenie/ból żołedzia. Jest to ból pojawiający się, nasilający i znikający. Nie nasila się ani nie pojawia przy sikaniu. Po prostu ciągle boli. Z wywiadu medycznego wiem tyle, że skóra penisa nie wygląda na chora, nie ma na niej upławów, krost, wydzieliny, nawet nie ma specjalnego zapachu jakiegoś. Jedynie jest (w mojej opinii) zaczerienona mocniej niż kiedyś, ma "pręgi", które pojawiaj się i znikają (takie wgniecenia jak np. śpimy i rano skóra jeszcze się nie napięła na twarzy). Czasem też, przy wysiłku fizycznym robi się znacznie bielszy. Określiłbym go, jako taki "biedny". Boli mnie raczej żołądź, nie cewka czy jądra. Dodatkowo mam bóle w prawym podrzebrzu oraz zmiany na jezuku (zmieniające się stałe wżery i biały nalot) oraz takie pieczenie skóry głównie rąk. Z wykonanych badań - wymaz z cewki moczowej tlenowo, grzyby, neisseria gonorrhoeae, mycplasma hominis, ureaplasma species, chlamydia trachomatis, posiew moczu ogólny/bakerie/grzyby,osąd mikroskopowy, kila, Hiv, wątroba B,C, wymaz z języka grzyby, kalprotektyna. Jedyne co wyszło z tego - język enerobacter spp., immunoglobulina IgA 424 (na 400), żelazo 37.94 (na 34.5), minotransferaza laninowa (ALT) 52 (na 41), Bilirubina całkowita 40.9 (na 21), OB 2, Helicobakter pylori 5.72 (jestem po całym cyklu leczenia lekiem Pylera). W woreczku żółciowym 2 polipy 3mm.