Co może oznaczać palący ból w dolnej części ciała w okolicy pochwy i pęcherza moczowego?
Od prawie roku zmagam się z wiecznym bólem w dolnej części ciała. Nie jest do końca powiedziane, czy jest to pęcherz czy może pochwa. Po prostu palący, promieniujący ból. Czasem jest lepiej a czasem gorzej, nie wiem od czego to zależy. Czasami ból jest większy po stosunku, boli wtedy również przy oddawaniu moczu. Koszmar zaczął się rok temu w październiku, kiedy to dostałam zapalenia pęcherza. Próbowałam je doleczyć w ciągu 2 tygodni, jednak po wyleczeniu, po jakimś czasie ból powrócił. Jednak nieco słabszy, taki który teoretycznie da się wytrzymać. Dodatkowo moim problemem jest również wieczne parcie na pęcherz. Mam jednego i jedynego stałego partnera, sypiamy ze sobą od około 5 lat, jesteśmy sobie wierni. Stosowałam przez 3 lata tabletki Naraya Plus, jednak ze względów żołądkowych byłam zmuszona je zmienić. Przez prawie 2 lata stosowałam plastry Evra. Wydaje mi się, że mogą one mieć duży związek z moimi problemami. Po konsultacji z pierwszym ginekologiem dostałam globulki przeciwgrzybiczne, które nic nie zmieniły. Zdecydowałam się pójść do urologa, który przypisał mi 2 antybiotyki. Również po nich nic się nie poprawiło. Kolejny ginekolog zmienił moje plastry antykoncepcyjne na minitabletki - Azalia. Po około miesiącu ich zażywania jest trochę lepiej, jednak ból nadal czasem występuje. Dodatkowo zapisał mi również globulki oekolp forte oraz mucovagin. Nie znosiłam dobrze stosowania leków. Zaczęły po nich występować objawy zbliżone do tych, które miałam pod czas stosowania plastrów, jednak miałam nadzieję, że pod koniec kuracji wszystko się zmieni. 9 dnia stosowania oekolpu, dostałam na nie uczulenia, bądź czegoś podobnego. Ból był nie do zniesienia, pieczenie, palenie, nacisk na pęcherz, nie pomogła nawet gorąca kąpiel. Odstawiłam wszystkie globulki, pozostałam jedynie przy Azalii. Dodatkowo ważnym i zastanawiającym czynnikiem jest to, że ból przy oddawaniu moczu często ustaje po spożyciu niewielkiej ilości alkoholu. Nie wiem czym to jest spowodowane. Diagnozami ginekologa było uszkodzenie nerwów lub jakaś choroba genetyczna, jednak nadal mam nadzieję, że moje problemy są spowodowane głównie przez plastry Evra i po jakimś czasie wszystko wróci do normy. Wykluczam choroby weneryczne, ponieważ ani ja ani mój partner nie sypiamy z nikim innym, dodatkowo on nie ma żadnych objawów czegokolwiek. Nie korzystam z basenów, nie siadam na toaletach publicznych, zachowuję wysoką higienę osobistą. W badaniach moczu nie wyszło nic niepokojącego, tak samo w cytologii. W posiewie moczu wyszło zakażenie bakterią coli, jednak stosowałam antybiotyki przypisane przez urologa. Bardzo proszę o pomoc, czy jest ktoś w stanie zdiagnozować moje schorzenie?
