Co może oznaczać wynik badania hormonów?
Witam, w zeszłym roku byłam w ciąży i lekarz ginekolog zrobił mi badania tsh,ft3 ft4. Zrobiłam sobie dodatkowe badania tj usg gdzie wyszło, że "miąższ o obniżonej echogeniczności, niejednorodnej echostrukturze, w biegunach dolnych obu płatów na obwodzie liczne obszary hypoechogeniczne bez wyraźnych zmian letniskowych.(...) W okolicach nadobojczykowych uwiecznione pojedyncze węzły chłonne o wymiarach po str. prawej 10x3 mm, po str.lewej 8x3."
W sierpniu zeszłego roku przed rozwiązaniem ciąży miałam podwyższone tsh i obniżone ft4. Po porodzie ok 2 m-cy zrobiłam badania i wyszło tsh w normie , ft4 obniżone. Po pół roku powtórzyłam badania i wyszło ,że tsh jest 4,911 a ft4- 7,43. Od jakiegoś czasu czuję się zmęczona, słaba koncentracja i pamięć, zaparcia dość bolesne i przede wszystkim wypadanie włosów w dużych ilościach. Lekarz pierwszego kontaktu stwierdził, że nie muszę iść do endokrynologa i przyjmować leków oraz, że to nie idzie w stronę niedoczynności tarczycy a w chorobę Hashimoto. Proszę o radę bo nie wiem co robić.